W tym roku Święta będą niezwykłe. Po raz pierwszy spędzimy je w trójkę. A i choinka taka inna - żywa, pachnąca, wybiegana. No właśnie - tuż przed Wigilią można było upolować choinkę biegając i to nie byle gdzie. Ciężko się było więc nie skusić, a o tym całym zamieszaniu przeczytacie w dalszej części posta. :)
Seul
Tak różny, a tak podobny
Altötting, Bawaria
Przytulne miejsce, gdzie na odpuście piwo leje się strumieniami
Tatry - lato 2011 cz. 1
Dwa tygodnie na wysokościach i kamzik.
Singapur - centrum
Centrum fantastycznego państwa - miasta o niesamowitej różnorodności
Częstochowa - inaczej
Cmentarz Żydowski, kamieniołom i uliczka, jak z południowych Włoch
23 gru 2013
1 gru 2013
1 gru 2013
22:24
6
komentarze
Czarna Góra i Śnieżnik, czyli wypad w góry z niemowlakiem
Ten wypad na zawsze zostanie w naszych wspomnieniach, a do tych gór będziemy mieli sentyment. Jednego dnia zdobyły je trzy pokolenia naszej rodziny ;) czyli Matula, my i Szkrab. Obecność tej ostatniej wymagała od nas nieco więcej planowania, ale całość w 100% się udała. O tym wszystkim w dalszej części posta.
26 lis 2013
26 lis 2013
22:26
Skomentuj
Złoty Stok, czyli miasteczko, które na złocie wyrosło
Złoty Stok to niewielkie miasteczko w Kotlinie Kłodzkiej. Musimy się przyznać, że zahaczyliśmy o nie całkiem przypadkowo. Decyzji tej nie żałujemy. W dalszej części posta poznacie miasteczko, które wyrosło na złocie i to w cale nie jest bajka :).
17 lis 2013
17 lis 2013
21:47
2
komentarze
Borówkowa Góra
Dziś zabieramy Was na wspinaczkę na pogranicze polsko - czeskie, w Góry Złote. Celem tej wędrówki jest Borówkowa Góra. Szczyt o ubogiej nazwie, a bogatej historii i rewelacyjnych widokach. Jak się tam dostać, co można znaleźć na szczycie i dlaczego warto - o tym w dalszej części posta.
10 lis 2013
10 lis 2013
23:32
1 komentarze
Jesienne Marsze na Orientację - z mapą na byłym poligonie
Marsz na orientację w mieście i parku? Brzmi prosto i przyjemnie. Dodajmy do tego, że teren marszu teoretycznie był nam znany. Dalej brzmi dobrze. To czas na niespodzianki. Teren ten ostatnio się nieco zmienił, mapa była mocno odjechana, a na trasie nieraz byliśmy zaskoczeni tym, co mijamy.
3 lis 2013
3 lis 2013
22:57
Skomentuj
Wodospad Wilczki i Międzygórze, czyli baśniowy świat położony tylko parę kroków dalej
Dla jednych wodospad, dla drugich punkt startowy szlaku na Śnieżnik, dla innych - piękna alpejska miejscowość. Dla nas jest to po prostu magia i największe odkrycie w Kotlinie Kłodzkiej. W dalszej części posta znajdziecie: relację, multum zdjęć i trick, gdzie parkować.
6 paź 2013
6 paź 2013
23:04
5
komentarze
Lądek Zdrój - "Nie ma takiego miasta, jak Londyn...", czyli fajne miasto nie tylko dla emerytów :)
"Nie ma takiego miasta Londyn, jest Lądek, Lądek Zdój...". Każdy kto oglądał Misia zna ten tekst. Nasze zwiedzanie Lądka miało czasem coś z klimatów Barei. Poza tym odnaleźliśmy tu to, co lubimy: ładna starówkę, piękną część zdrojową i kilka niespodzianek. Nie obyło się bez wpadek. O tym w dalszej części posta.
22 wrz 2013
22 wrz 2013
22:22
2
komentarze
Cross zapaleńców - relacja
Cross zapaleńców to była właśnie jedna z takich imprez. Był to też pierwszy bieg, którego się z deka bałem. Ale, żeby nie było - wróciłem zadowolony. O tym wszystkim w dalszej części posta.
10 wrz 2013
10 wrz 2013
23:24
Skomentuj
Życiowa Dziesiątka Taurona - relacja Anniki, Grzecha i zdjęcia
Dziś relacja nietypowa. Pisaliśmy ją niezależnie od siebie, nie wiedząc co w tym momencie tworzy drugie z nas. Bo każde z nas miało powód, by o tej imprezie napisać. Annika zaliczyła świetny start po przerwie, Grzechu ma nową życiówkę. Zapraszamy więc do relacji w dwóch odsłonach i do zdjęć (link na końcu posta).
1 wrz 2013
1 wrz 2013
23:26
2
komentarze
Dożynki - w Częstochowie i w Kotlinie Kłodzkiej.
Tym razem będzie o dożynkach w dwóch odsłonach: na swój sposób hucznych w Częstochowie i takich na luzie w Kotlinie Kłodzkiej. Do tego parę słów o tych częstochowskich sprzed lat. Zobaczcie jak to samo święte obchodzi się w dwóch całkiem odległych zakątkach Polski.
25 sie 2013
25 sie 2013
21:56
2
komentarze
13 Wtórpol półmaraton Rejów - Skarżysko-Kamienna. Relacja i galeria
Na wyjazd do Skarżyska namówił mnie swego czasu kolega z pracy. W tym roku w końcu się udało. Krótko te zawody można opisac jednym słowem: "szczodrze". A że słowo to może oznaczać wiele - przeczytacie w dalszej części posta,. tam też galeria zdjęć.
18 sie 2013
18 sie 2013
21:09
2
komentarze
Sztokholm, Helsinki i trochę Bałtyku w tzw. przelocie
Moja wizyta w Sztokholmie odbyła się nieco 'na wariata'. Za cel nadrzędny postawiliśmy sobie muzeum Statku Waza. Starczyło nam jeszcze nieco czasu na spacer po mieście. W dalszej części posta fotki z owego spaceru, kilka zdjęć i wrażeń z Helsinek i z promu oraz kilka słów o tym, jak się tam dostałem.
11 sie 2013
11 sie 2013
20:57
6
komentarze
Pozytywny Bieg Przełajowy - relacja i zdjęcia
Są biegi, o których nie moglibyśmy nie wspomnieć. Pozytywny Bieg Przełajowy jest zdecydowanie jednym z nich. Dlaczego? Bo ze wszystkich powodów jest (jak nazwa zobowiązuje) pozytywny. Bo organizatorzy dali z siebie dużo. Bo w szczerym polu dokonali cudu. Bo gdy gdzie indzie panuje żądza władzy i pieniądza, to tutaj panuje pozytywna energia i dobre chęci. Chcecie wiedzieć więcej o co chodzi? Przeczytajcie dalszą część posta. Na końcu artykułu znajdziecie linka do zdjęć.
4 sie 2013
4 sie 2013
21:19
3
komentarze
Sztokholm - O okręcie, który nie uderzył na Polskę
Jest 10 sierpnia 1628 roku. Okręt Vasa wyrusza na swój pierwszy rejs. Z brzegu oglądają go tłumy ludzi. W końcu to była duma korony szwedzkiej, która już niebawem uderzy na Polskę. Okręt ledwo wyłania się spośród nadbrzeżnych skał. Zostają rozpostarte żagle, co prowadzi do katastrofy. Lekki podmuch wiatru sprawia, że owa duma korony przechyla się na bok i na ponad 300 lat za dom obiera sobie dno Bałtyku. W dalszej części posta opowieść o tym, co w Sztokholmie zobaczyć trzeba :).
29 lip 2013
29 lip 2013
01:05
Skomentuj
Ryga cz. 3 - inna odsłona Bałtyku czyli popołudnie w Jurmali
Wyobraźcie sobie nadbałtycki kurort. Taki z lekko gargamelowymi willami, atmosferą z Ciechocinka i straszącymi wspomnieniami po ZSRR. Klimatycznie, prawda? Zapraszamy Was w dokładnie takie miejsce - Jurmala pod Rygą. O naszym spacerze po kurcie przeczytacie w dalszej części posta.
25 lip 2013
25 lip 2013
20:38
Skomentuj
Słowacki Raj cz. 5 - szlaki - nasza propozycja
Ponieważ często pytacie nas w mailach i czasami w komentarzach o to, abyśmy szczegółowo pokazali, jakie były nasze trasy i szlaki w Słowackim Raju, dziś zapraszamy Was na specjalnego posta, gdzie to uczynimy. W dalszej części nasze propozycje szlaków na schematycznych mapkach.
21 lip 2013
21 lip 2013
21:33
Skomentuj
Dobrodzieńska Dycha 2013 - relacja, o nowej trasie i galeria
Dotąd Dobrodzień pamiętałem z dwóch rzeczy - szybkiej trasy i bardzo sprawnej organizacji. W tym roku trasa się zmieniła. Jaka jest? O tym w dalszej części posta. Oczywiście będzie też relacja z biegu, parę słów o Dobrodzieniu i galeria zdjęć. Zapraszamy do lektury.
14 lip 2013
14 lip 2013
22:03
Skomentuj
Ryga cz. 2 - czyli nie samą starówką Ryga zaskakuje
Ostatnio pisaliśmy o niesamowitej starówce w Rydze. Tym razem zobaczmy co tu jest poza starówką. A jest co oglądać: dzielnice w stylu Art Nouveau, wielki bazar w hangarach po zeppelinach, tutejszy Pałac Kultury, getto, parki, mosty i wiele innych... Na samym końcu informacje praktyczne: dojazd, nocleg, gdzie kupować, gdzie jeść. Oczywiście sporo zdjęć :)
1 lip 2013
1 lip 2013
00:24
Skomentuj
Ryga cz. 1 - magiczna starówka za dnia, wieczora i w nocy
W Rydze spędziliśmy dwa dni. Mniej więcej tyle potrzeba, by zwiedzić w miarę spokojnie najważniejsze miejsca w mieście. Dziś oprowadzimy Was po starówce, która zmienia swoje oblicza w różnych porach dnia i nocy i która o każdej porze jest zachwycająca. Zapraszamy do dalszej części posta.
23 cze 2013
23 cze 2013
00:03
Skomentuj
Silesia Race - czyli miesjki rajd przygodowy w centrum Tarnowskich Gór
Za nami Silesia Race, czyli kolejny miejski rajd przygodowy. Tym razem biegaliśmy z mapą po Tarnowskich Górach i stanęliśmy znów na podium :). W dalszej części posta nasza relacja, ślad trasy z GPS, mapy, opis zadań na trasie OPEN i zdjęcia.
16 cze 2013
16 cze 2013
22:40
Skomentuj
Troki - zamek niejeden, tłumy par młodych i nieco kultury, tej karaimskiej
Troki odwiedziliśmy przy okazji wyjazdu do Rygi, z którego pisaliśmy już relację na żywo. Wypad do Trok był decyzją bardzo spontaniczną - po prostu zamiast drugi raz biegać po Wilnie, postanowiliśmy zwiedzić coś nowego - nie umniejszając stolicy Litwy, która sama w sobie jest urzekająca. Wypad się udał i mimo, że Troki są małą miejscowością, to oferują dużo wrażeń, o czym w dalszej części posta.
9 cze 2013
9 cze 2013
23:17
Skomentuj
Palau Ubin - czyli o wyspie na końcu świata, która żyje "jak dawniej"
Singapur to miasto bijące po oczach najnowszymi technologiami i sterylnością. Jednak nie zawsze tak było. Wielki skok zaczął się tu w latach 60-tych XX wieku. Jest jednak mała wysepka u stóp tego żarłocznego tygrysa, której mieszkańcy zdecydowali się żyć jak dawniej, gdzie czas się zatrzymał. O tym niezwykłym miejscu - w dalszej części posta.
3 cze 2013
3 cze 2013
01:36
2
komentarze
Okolice Częstochowy - Hrabia, gorzelnia i rododendrony
Długi weekend na przełomie maja i czerwca to dobry czas na polowanie na rododendrony. Tym razem pojechaliśmy w stronę Kochanowic, Kochcic, Pawełek i Lublińca. Są to miejsca, koło których przejeżdżaliśmy, ale dopiero teraz potraktowaliśmy je turystycznie. Nie będziemy ukrywać - było warto. W dalszej części posta magiczna podróż śladami hrabiego von Ballestrem'a, rododendrony i masa zdjęć.
26 maj 2013
26 maj 2013
22:29
Skomentuj
Dwa majowe biegi (Działoszyn, Strzebiń) - relacja
Kalendarz biegowy w maju jest gęsty jak... mo - gęsty. My w tym roku musieliśmy wybrać te imprezy, w których chcemy uczestniczyć. Wybraliśmy Działoszyn, Strzebiń i Rudniki. Te ostatnie wypadły z racji innej imprezy rodzinnej. A jak było w Działoszynie i Strzebiniu przeczytacie w dalszej części posta. Tam również galeria z Działoszyńskiej Dziesiątki.
19 maj 2013
19 maj 2013
22:47
Skomentuj
"Seul mój nr 1". Odc. 3: Seul na talerzu
Seul od strony pałaców wciąga, pozostałe miejsca w Seulu intrygują, ale prawdziwe zaskoczenie mamy, jak idziemy jeść. Ze znalezieniem lokalu nie ma problemu. Ludzie pracują tu całymi dniami, więc restauracje są wszędzie. Jak dostaniemy menu, to zaczyna się przygoda z czytaniem krzaczków i wyobrażaniem sobie tego, co dostaniemy, a jak już to dostaniemy to... No właśnie, w dalszej części posta zajrzymy do knajpek i do talerzy, a nawet do kieliszków :)
12 maj 2013
12 maj 2013
21:02
Skomentuj
XLII MnO im Barbary Rychlik, czyli moje miasto jeszcze może mnie czymś zaskoczyć
Co robić gdy, w majową sobotę jest szaro, ponuro i pada deszcz? Najchętniej by się zostało w domu, ale czemu nie przejść całego miasta z mapą? Tym bardziej, że można to miasto (nota bene własne) odkryć na nowo. W dalszej części posta relacja z 13,3 km tarsy i mapy.
6 maj 2013
6 maj 2013
00:21
1 komentarze
"Seul mój nr 1". Odc 2: Seul intrygujący
Jeżeli miałbym wybrać jedno jedyne miasto, z tych przeze mnie odwiedzonych, do którego mógłbym powrócić i zobaczyć je jeszcze raz, wybrałbym zdecydowanie Seul. Za strumień, żurawia, więzienie i pomnik. Aha i za zupę, no i te wszystkie chwile wzruszeń i zaskoczeń, o których - w dalszej części posta.
28 kwi 2013
28 kwi 2013
22:37
Skomentuj
III Miejski Rajd przygodowy w Katowicach i my na szczycie :)
To było, jak 3, 2, 1. Trzeci rajd Grzecha. Drugi rajd Sistera. Pierwszy ukończony na pierwszym miejscu. Tak, tak - wygraliśmy w kategorii MIX na trasie OPEN. W dalszej części posta o rajdzie, trasie, zadaniach i o tym, że nie było łatwo, nie obyło się bez błędów i było o włos.
21 kwi 2013
21 kwi 2013
21:28
3
komentarze
"Seul, mój nr 1". Odc. 1: Seul pałacowy
To będzie historia w trzech odsłonach, a jej bohaterem będzie miasto, które urzekło mnie najbardziej - Seul. Dziś poznamy go od strony pałaców i zabytków, czyli tego, co tam zwiedzić należy. Bohaterem drugiej odsłony będzie Seul poruszający, czyli to, za co pokochałem to miasto. W trzecim akcie Seul odsłoni nam swoje kulinarne oblicze. Zapraszam zatem do zagłębienia się w to niesamowite miasto, do czego okazja jest w dalszej części posta.
14 kwi 2013
14 kwi 2013
22:05
Skomentuj
5 Bieg Częstochoiwski - relacja i galeria
Bieg Częstochowski jest dla nas biegiem szczególnym, mimo że w nim nie startujemy. Jesteśmy tu bardziej po stronie gospodarzy, niż gości, bo pomagamy w jego organizacji. W dalszej części posta nasza relacja i galeria :). Zapraszamy.
7 kwi 2013
7 kwi 2013
20:28
8
komentarze
Mała Fatra, czyli przepis na udany długi weekend
Malá Fatra to kolejne magiczne miejsce niedaleko polskiej granicy, które zwiedziliśmy. Jest ono wprost idealne na długi weekend. Tłoku tu jeszcze nie ma, za to są ciekawe doliny oraz łatwe do zdobycia i wdzięczne widokowo góry. W dalszej części posta o tym, jak tam dojechać, gdzie spać i gdzie chodzić, czyli opisy szlaków i zdjęcia.
1 kwi 2013
1 kwi 2013
22:55
Skomentuj
Tioman, czyli Wielkanoc na tropikalnej wyspie
W moim domu co roku robimy sobie zdjęcie ze święconką. W jedną Wielką Sobotę było inaczej - rodzice z siostrą święcili jajka, a ja zdobywałem Małpią Zatokę. W niedzielę oni zasiadali do śniadania wielkanocnego, a ja wtranżalałem kluchy zapiekane, zresztą to samo, co przez ostatnie parę dni. Była to niezapomniana Wielkanoc, a o tym w dalszej części posta.
22 lut 2013
22 lut 2013
11:23
9
komentarze
Karpacz - w jeden dzień, sentymentalnie i nie po raz ostatni
Grzechu pisze: Ostatnio ktoś mnie zagadnął, co my tyle o tych Włochach piszemy, jakby nic bliżej ciekawego nie było. Pomyślałem więc o jednym miejscu - takim, gdzie byłem wielokrotnie i gdzie wiem, że jeszcze powrócę. W dalszej części posta pewna sentymentalna podróż do Karpacza (a właściwie w Karkonosze) w jeden dzień. A że na plany wiosenne już czas, to na pewno warto o tym pomyśleć :)
17 lut 2013
17 lut 2013
22:38
8
komentarze
Lombardia cz. 7 - Grigna Settentrionale i wodospad Valmonastero - czyli najpiękniejsze szlaki nad jeziorem Como
Dzisiaj prezentujemy dwa najpiękniejsze szlaki górskie nad jeziorem Como. Zabierzemy Was w miejsca wysokie, miejsca baśniowe i miejsca niepowtarzalne. W dalszej części posta mapy, filmy, zdjęcia i opisy: Grigna Settentrionale, Era, La Gardatta, Santa Maria, schronisko Bietti i wodospad Valmonastero.
13 lut 2013
13 lut 2013
21:39
Skomentuj
MIMInO 2013, czyli na azymut w mieście :)
Grzechu trzeci raz spróbował swoich sił na marszu na Orientację. Tym razem budowniczy trasy zaskoczył wszystkich. Latanie z mapą po mieście wydaje się być łatwym zadaniem. Jak to utrudnić?
Można na przykład nie dać mapy, a dać namiary na azymut :). Szczegóły i wrażenia w dalszej części posta.
10 lut 2013
10 lut 2013
22:09
Skomentuj
Wilcze Gronie - z kłami, niełatwe, ale satysfakcjonujące
Grzechu pisze: To było niezwykłe i bardzo ciężkie 15 km po zaśnieżonych szczytach Beskidu Żywieckiego i to był pierwszy bieg, gdzie wydawało mi się, że nie dam już rady. To były Ostatki, które spędziłem w oczekiwaniu na policję, bo pijany gość wjechał w słup i we mnie. Mimo tego wszystkiego cieszę się, że byłem w Rajczy i o tym wszystkim w dalszej części posta.
3 lut 2013
3 lut 2013
18:50
2
komentarze
Lombardia cz. 6 - Bergamo - dla jednych lotnisko, a dla nas prawdziwy skarb
Dla większości osób podróżujących tanimi liniami lotniczymi, Bergamo jest jedynie lotniskiem. Dla tych, co lotami się nie interesują - Bergamo nic nie mówi. A szkoda, bo to prawdziwa perła Lombardii, na dodatek względnie niedrogo dostępna. W dalszej części posta znajdziecie: zwiedzanie Bergamo i okolic "po naszemu", miejsca godne polecenia, wskazówki na lotnisku i w sprawie noclegu.
27 sty 2013
20 sty 2013
20 sty 2013
23:21
4
komentarze
Lombardia cz. 5 - Mediolan - czy warto?
W trakcie naszej podróży po Lombardii przyszedł czas i na Mediolan - co by nie zarzucać sobie, że byliśmy tak blisko niego, a nie odwiedziliśmy go. Mając pozytywne wspomnienia ze stolicy Toskanii - Florencji nastawiliśmy się na to, że i tutaj chodząc własnymi ścieżkami natrafimy na szereg atrakcji i niezapomnianych miejsc. Jak było w rzeczywistości i czy było warto, o tym w dalszej części posta. Na końcu powiemy też, co wybrać Mediolan czy Bergamo.
14 sty 2013
14 sty 2013
01:12
3
komentarze
Lombardia cz. 4 - Bellagio - mówią, że perła jeziora Como
Bellagio reklamuje się jako perła jeziora Como. Dla odkrycia tej perły my zrezygnowaliśmy z kolejnego fragmentu ścieżki wędrownika. Czy było warto? O tym przeczytacie w dalszej części posta, gdzie opiszemy nie tylko samo miasto, ale i jego okolice (bo jak wiecie - szwendać to my się lubimy). Do tego oczywiście dojdzie sporo zdjęć :). Zapraszamy do lektury.