"Monumentalny" to pierwsze słowo, jakie ciśnie nam się na usta, gdy myślimy o tegorocznym Crossie Zapaleńców. Taka po prostu była ta piąta edycja. Już sama liczba przeszkód robi wrażenie (31), a szybko się przekonaliśmy, że tu nie tylko o ilość chodzi.
Seul
Tak różny, a tak podobny
Altötting, Bawaria
Przytulne miejsce, gdzie na odpuście piwo leje się strumieniami
Tatry - lato 2011 cz. 1
Dwa tygodnie na wysokościach i kamzik.
Singapur - centrum
Centrum fantastycznego państwa - miasta o niesamowitej różnorodności
Częstochowa - inaczej
Cmentarz Żydowski, kamieniołom i uliczka, jak z południowych Włoch
23 wrz 2017
30 lip 2017
30 lip 2017
00:36
Skomentuj
Świętokrzyska Jatka 2017 - z mapą po terenach nieodkrytych
Już w zeszłym roku po Jurajskiej Jatce wiedzieliśmy ze na pewno wrócimy na zawody organizowane przez ekipę Robimy Jatkę. Wybór padł na Świętokrzyską Jatkę w okolicach Czarnocina. Dodatkowo zachęcił nas fakt, że nie znamy tych okolic i zawody będą fajną okazją do ich pozwiedzania. Jak było - przeczytacie w dalszej części posta.
2 lip 2017
2 lip 2017
23:22
Skomentuj
III Rajd Miejski Bielsko Biała - 30 km pełne bardzo dobrej zabawy
"Wy tu chyba przyjeżdżacie na turnus rehabilitacyjny" - powiedział Krzysiek organizator. Coś w tym jest. Rajd Miejski w Bielsku Białej to dla nas pozycja obowiązkowa i przyjeżdżamy tu nawet jak mamy kontuzje, jesteśmy bez formy. Tu zawsze czekały nas takie zadania i przygody, ze żal było nie przyjeżdżać i pobiec tak po prostu, by zaliczyć wszystkie punkty kontrolne. Jak było w tym roku - przeczytacie w dalszej części posta.
11 cze 2017
11 cze 2017
15:17
Skomentuj
Biegiem przez Gliwice czyli biegowa gra miejska
W pierwszy weekend września zawitaliśmy do Gliwic. Postanowiliśmy wystartować w Biegowej Grze Miejskiej, którą zorganizowano z okazji 20-lecia Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Do wyboru były dwie trasy: 10km i 20km. Nie ważny był tu wynik, lecz dobra zabawa. Każdy kto dotarł na metę był zwycięzcą. Impreza za tak zwane friko, ale zorganizowana na bardzo dobrym poziomie. Wróciliśmy zadowoleni. Dlaczego? Przeczytajcie!
7 maj 2017
7 maj 2017
23:46
Skomentuj
V Europejski Rajd Rodzinny - strzelamy gole, rozbrajamy bomby i dobrze się bawimy
24 kwi 2017
24 kwi 2017
23:56
Skomentuj
II Na przijmo bez Gaszowice i okolice - nasz debiut na długiej trasie
W zeszłym roku były to dla nas bardzo ciekawe zawody. Grzechu zapomniał butów i kompasu, zaliczyliśmy tu pierwszą rajdową krew i mimo takich "przygód" zwyciężyliśmy na trasie 15 km. Mapa była dokładna i łatwa, a okolice kilka razy nas zaskoczyły. Postanowiliśmy, że tegoroczną edycję wybierzemy, jako debiut na dłuższej trasie. Byliśmy bardzo ciekawi, co jeszcze osobliwego skrywają tutejsze okolice. O tym przeczytacie w dalszej części posta.
10 kwi 2017
10 kwi 2017
00:10
1 komentarze
Nadwiślański Maraton na Orientację - z mapą przez pola, pagórki i strumienie
Po ciężkim tygodniu udało się spędzić bardzo miło sobotę na Nadwiślańskim Maratonie na Orientację. Startowaliśmy na trasie TP20. Piękna pagórkowata okolica otoczona stawami
oraz poprzecinana kanałami i strumieniami. Zwierzyna towarzyszyła nam
non stop: od mew, po łabędzie, bażanty, sarny, zające, owce i psy. Hitem
był pies owca, który kosztował nas 1,5 km oraz kapliczka ze źródlaną
wodą, gdy ta w bidonach się skończyła. Wróciliśmy mega brudni, zmęczeni,
ale szczęśliwi, że ho ho! No i oboje wskoczyliśmy na pudło. A jak to się działo punkt po punkcie - poznacie w dalszej części posta.