15 sie 2011

Częstochowa inaczej

Że w Częstochowie jest Jasna Góra, to wiedzą wszyscy i większość niestety do Jasnej Góry zwiedzanie Częstochowy ogranicza. A jest tu kilka na serio fajnych miejsc (poza klasztorem, który trzeba zobaczyć), a niektóre zasługują na miano niezwykłych. Część odkryłem dzięki artykułom na gazeta.pl, część przy tak zwanej okazji.

Ulica Graniczna na starym mieście. Znajduje się na niej dosłownie nic, trafić na nią trudno i trochę nie wiem czemu miasto postawiło, czy odnowiło tam klimatyczne latarnie. Znaczy się nie wiedziałem, póki nie zobaczyłem. Sama uliczka ma coś w sobie. Nie warto tam się wyprawiać oczekując nie wiadomo czego, nie warto się tam wyprawiać po zmroku, bo można się doczekać nie wiadomo czego. Warto natomiast po drodze do Galerii Jurajskiej nieco zboczyć z trasy, popatrzeć, pozachwycać się.
Ulica Graniczna

Kamieniołom na Złotej. Fajne miejsce na wypad rowerowy, czy wypad z dziewczyną na zachód słońca. Fajnie widać sam kamieniołom oraz panoramę miasta. Na dole ktoś wybudował park miniatur sakralnych, co muszę przyznać jest fajnym przedsięwzięciem. Ale nieźle się ubawiłem czytając cennik, na którym ceny były nieco z sufitu i wprowadzono m.in. bilety okresowe. Na zimę ceny wbrew mrozom rozsądnie stopniały (a od czerwca 2012 pojawiły się tu dmuchańce, plac zabaw i park linowy dla dzieci). Na samą górę można wjechać za friko i to nie po byle jakiej drodze, bo był kiedyś plan hiper asfaltowej skuśki dla pielgrzymek. 

Widok z kamieniołomu przy ul. Złotej
Kamieniołom przy ul. Złotej

Bulwary nadwarciańskie to fajnie odremontowane wały przeciwpowodziowe na warcie z usypaną drogą spacerową. zaczynają się w okolicach Galerii Jurajskiej, a dokładniej pod mostem DK1 na Warcie i pędzą aż na Zawodzie. Polecamy do biegania i na rower. Spacer też jest niegłupim pomysłem. W pewnym miejscu nieoczekiwanie widać te dzielnice, których teoretycznie widać być nie powinno. Taka magia Częstochowy.

"Bulwary nadwarciańskie"
A na koniec wisienka na torcie. Cmentarz Żydowski. Miejsce niezwykłe, bo z każdym krokiem człowiek brnie przez bardzo ciekawą kulturę i historię, a cisza i atmosfera miejsca mu niewątpliwie w tym pomaga. Trafić niełatwo, ale spróbować warto. Oczywiście gdzieś tkwi haczyk i to niejeden. Miejsce samo obumiera. Powodem tego jest natura i ząb czasu, ale niestety przede wszystkim człowiek. Za Chiny Ludowe nie kumam, czemu nikt się tym nie potrafi zająć. A żeby było ciekawiej klucz się gdzieś zapodział (ale brama ponoć otwarta).

Cmentarz Żydowski

Cmentarz Żydowski

Cmentarz Żydowski

To dopiero początek. Mam już w głowie pomysły na parę kolejnych miejsc, w tym na Jasną Górę inaczej, bo poza kaplicą, bazyliką, wałami i skarbcem jest tam co zobaczyć.

Polecamy również naszą relację z wypadu po najciekawszych częstochowskich muzeach (takich, co zadowoliły nawet nas ;) ): Muzeum Historii Kolei, Muzeum Produkcji Zapałek i Muzeum Górnictwa Rud Żelaza.

2 komentarze:

  1. Uliczka wspomniana w poście to ulica Graniczna. Garncarska jest blisko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokładnie jest tak jak piszesz - wdarł się chochlik :) Poprawione.

    OdpowiedzUsuń