W pierwszy weekend września zawitaliśmy do Gliwic. Postanowiliśmy wystartować w Biegowej Grze Miejskiej, którą zorganizowano z okazji 20-lecia Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Do wyboru były dwie trasy: 10km i 20km. Nie ważny był tu wynik, lecz dobra zabawa. Każdy kto dotarł na metę był zwycięzcą. Impreza za tak zwane friko, ale zorganizowana na bardzo dobrym poziomie. Wróciliśmy zadowoleni. Dlaczego? Przeczytajcie!
Seul
Tak różny, a tak podobny
Altötting, Bawaria
Przytulne miejsce, gdzie na odpuście piwo leje się strumieniami
Tatry - lato 2011 cz. 1
Dwa tygodnie na wysokościach i kamzik.
Singapur - centrum
Centrum fantastycznego państwa - miasta o niesamowitej różnorodności
Częstochowa - inaczej
Cmentarz Żydowski, kamieniołom i uliczka, jak z południowych Włoch