10
km po bardzo trudnej trasie. Żeby było ciekawiej okraszono je 21
przeszkodami - jedne łatwe, drugie trudne, wszystkie z jajem. Na mecie i w pakiecie "na bogato" i ta atmosfera... O tym wszystkim w dalszej części posta.
Seul
Tak różny, a tak podobny
Altötting, Bawaria
Przytulne miejsce, gdzie na odpuście piwo leje się strumieniami
Tatry - lato 2011 cz. 1
Dwa tygodnie na wysokościach i kamzik.
Singapur - centrum
Centrum fantastycznego państwa - miasta o niesamowitej różnorodności
Częstochowa - inaczej
Cmentarz Żydowski, kamieniołom i uliczka, jak z południowych Włoch
16 wrz 2014
12 wrz 2014
12 wrz 2014
22:46
1 komentarze
5, 10, 15, maraton, czyli Festiwal Biegowy w Krynicy 2014 po naszemu
W tym roku (jak co roku :) ) zdecydowaliśmy się wziąć udział w Festiwalu Biegowym w Krynicy. Po raz pierwszy był to naprawdę "zabiegany" festiwal ;). Pojechaliśmy na niego w trójkę: Annika, Grzechu i Szkrab. Ponieważ musieliśmy podzielić się biegami, by Szkrab miał opiekę, to w dalszej części przeczytacie relację 4 w 1 - z biegu na 15 km, nocnego biegu na 5 km, Życiowej Dziesiątki i Koral Maratonu.
