tag:blogger.com,1999:blog-3298710956623821860.post2487509098439178892..comments2024-02-25T09:49:11.609+01:00Comments on potuptani: Lombardia cz. 7 - Grigna Settentrionale i wodospad Valmonastero - czyli najpiękniejsze szlaki nad jeziorem ComoGrzechuhttp://www.blogger.com/profile/03891834692061720899noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-3298710956623821860.post-88959639202765232102019-05-17T23:50:43.770+02:002019-05-17T23:50:43.770+02:00Niestety, nie pamiętam godzin. Pamiętam jedynie, ż...Niestety, nie pamiętam godzin. Pamiętam jedynie, że autobus tam jeździł. Na mapach google można tam zobaczyć przystanki. Wynika z nich, że jeździ tam linia D20 parę razy w ciągu dnia, ale nie wiem na ile to jest wiarygodne.Grzechuhttps://www.blogger.com/profile/03891834692061720899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3298710956623821860.post-5144357773758574232019-05-16T15:11:23.099+02:002019-05-16T15:11:23.099+02:00Witam, czy wie Pan skąd i jakim autobusem najlepie...Witam, czy wie Pan skąd i jakim autobusem najlepiej dostać się do Somany, żeby zaoszczędzić drogę? :)<br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/00777402123962850748noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3298710956623821860.post-87850881319046174212017-04-01T12:03:58.254+02:002017-04-01T12:03:58.254+02:00Witam. Oznaczenia są raczej typowe dla mapy, więc ...Witam. Oznaczenia są raczej typowe dla mapy, więc trudno mi zgadnąć. Na tych, które podlinkowałem do posta - wykropkowanie oznacza, ze szlak prowadzi po drugiej stronie góry (lub skał), niż widać na zdjęciu. Literki przy numerach to po prostu warianty szlaku (które prędzej, czy później i tak połączą się ze szlakiem głównym). O trudność tras ja pytałem się na miejscu i wybrałem te najłatwiejsze. Nie miałem typowych butów górskich, więc wolałem łańcuchów nie ryzykować. O ile pamiętam ferraty były zaznaczone na tabliczkach szlakowych.Grzechuhttps://www.blogger.com/profile/03891834692061720899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3298710956623821860.post-75594326405079785162015-08-30T12:22:01.209+02:002015-08-30T12:22:01.209+02:00hej, wczoraj miałem przyjemność przejść ten szlak,...hej, wczoraj miałem przyjemność przejść ten szlak, jest naprawdę niesamowity. Trochę informacji:<br />8:30 przyjazd pociągu do Mandelo<br />9:00 minełem kościółek w Somana<br />9:30 Santa Maria, 15 minut przerwy<br />10:15 pierwszy domek w Era wiosce, kranik z wodą<br />10:45 jeden z ostatnich domków w Era wiosce, 1040 m wysokość<br />12:00 schronisko Bietti - ten etap minął łatwiej niż się spodziewałem - po drodze spotkałem Włocha, z którym szedłem już do końca, razem raźniej, 15 min przerwy<br />14:15 szczyt. Gdyby nie Włoch to pewnie nie dotarłbym na szczyt, Zmęczenie, słońce dały się we znaki, po drodze miałem skurcze, na górze nie mogłem jeść, bo mnie na wymioty zbierało, byłem wykończony, 45 min przerwy<br />16:15 schronisko Bietti, ciastko ze schroniska sponsorowane przez Włocha, który był w lepszym stanie niż ja, 15 min przerwy<br />Później już byłem tak zmęczony, że nie patrzyłem na zegarek, ale Marco zaproponował szlak 15B wzdłuż rzeki, długość i trudność miały być takie same, ale był trudniejszy.. z 10 razy przeskakiwaliśmy rzekę, z 10 razy były łatwe łańcuchy. Nie polecam po deszczu tam iść, jak jest sucho to szlak cudowny, paredziesięciometrowe wodospady, oczka wodne, w których można pływać i naprawdę bardzo ciekawy, różnorodny odcinek, zresztą cały szlak jest super.<br />19:45 skrajnie wykończony byłem na dworcu w Mandella. Włoch odprowadził mnie na sam dworzec, choć mieszkał bliżej Somana, w pobliskiej restauracji wypiliśmy Spritz<br />20:30 pociąg do Mediolanu<br /><br />Pozdrawiam i miłych wycieczek po górach!<br /><br />Piotreknoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3298710956623821860.post-58929060259473338212014-08-31T18:17:18.381+02:002014-08-31T18:17:18.381+02:00Szacun - te 9,5h to chyba był bieg non-stop. W nas...Szacun - te 9,5h to chyba był bieg non-stop. W naszym wykonaniu 11h ze startem z Mandello, tylko że ... bez wejścia powyżej schroniska Bietti, bo dnia brakło. Jakoś przy liczeniu trasy nie wzięłyśmy pod uwagę 1500 m przewyższenia. Tak czy inaczej trasa cudowna, zwłaszcza zejście przez La Gardattę. Polecamy też nocleg przy zejściu do Rongio - Albergue La Verde http://www.hotelalverde.com/index.php?option=com_content&task=view&id=2&Itemid=5 - 45 euro za dwuoosobowy pokój, 10 min. od centrum Mandello. Dziękujemy stokrotnie za wpis!gorygoryhttps://www.blogger.com/profile/06946755642716462887noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3298710956623821860.post-84813240654992547872014-06-12T16:50:37.781+02:002014-06-12T16:50:37.781+02:00Bomba , jutro lecimy do Bergamo i bardzo przydadzą...Bomba , jutro lecimy do Bergamo i bardzo przydadzą się nam Wasze opisy :)niedzwiedzikhttp://www.niedzwiedzik.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3298710956623821860.post-79280801261933852002014-01-23T20:27:56.818+01:002014-01-23T20:27:56.818+01:00Hejka. Ja ten szlak przeszedłem w 5,5 godziny w gó...Hejka. Ja ten szlak przeszedłem w 5,5 godziny w górę i ok 4 godziny w dół, tylko że ja chodzę szybko. Można sobie skrócić zaczynając w Somana (dojeżdża tamn autobus), a nie w Madello (jak ja). Powrót tą samą drogą też byłby krótszy niż przez La Gardatta. Strona CAI Grigne się zmieniła i nie ma już na niej map. Napiszcie może maila po angielsku na info(at)caigrigne.it - oni są bardzo pomocni. Szlak we wrześniu był technicznie łatwy i bezpieczny - taka ścieżka pod górę. Nie było przepastnych miejsc, ani łańcuchów. Nie wiem, jak będzie pod koniec marca. Powodzenia :) Grzechuhttps://www.blogger.com/profile/03891834692061720899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3298710956623821860.post-87278500110628879672014-01-23T11:10:06.157+01:002014-01-23T11:10:06.157+01:00Hej :) Zainspirowaliście nas i jedziemy z chłopaki...Hej :) Zainspirowaliście nas i jedziemy z chłopakiem pod koniec marca do Bergamo. Chcemy poskakać trochę po górach, wejść na najwyższą. Czy jest opcja, abyś podał orientacyjne czasy przejść? Albo podał link do strony Towarzystwa Alpejskiego, które oferuje mapy(pomimo szczerych chęci nie mogę tego odnaleźć)? <br />Będę wdzięczna za informacje, te i wszelkie inne :) Jak oceniasz trudność szlaku? Trochę już po górach połaziliśmy, ale wiadomo - nigdy nic nie wiadomo :) Pozdrawiamy!Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/07327431501460937149noreply@blogger.com